Wybór najlepszych stringów nie jest prosty. Półki w sklepach aż uginają się od różnych wzorów, krojów i rodzajów. Koniecznie, więc trzeba wiedzieć, na co patrzeć, by dokonać dobrego wyboru. Na co zwracać uwagę wybierając stringi?
Stringi damskie stringom nie równe, czyli krój
Pod ogólną nazwą stringi mieści się bardzo dużo różnych typów majtek. Różnicą jest oczywiście ich tył. Najbardziej skąpa wersja nie ma ani kawałka materiału na pośladkach. Następna ma cienki sznurek, kolejna – ma wąski trójkąt, który nie zasłania pośladków. Najmocniej zabudowana wersja ma tył prawie tak zabudowany jak klasyczne figi – to prostokąt, który na samym dole ma zwężenie. Dzięki temu eksponuje pośladki i sprawia, że wyglądają one niezwykle kusząco. Każdy krój stringów nosi się odrobinę inaczej. Może się, więc okazać, że nie w każdych czujemy się tak dobrze i komfortowo jak nam się mogło wydawać. Najlepiej jest, więc kupić jedną parę z każdego kroju i ponosić na próbę. Oczywiście nie ma możliwości zwrotu używanej bielizny, ale można podjąć decyzję, co do tego, w jakim kroju czujemy się dobrze i ten konkretny zakupić w większej ilości.
Rozmiar, rozmiar i jeszcze raz rozmiar!
Pomimo że stringi są dość drobną częścią garderoby to koniecznie należy zadbać, by były one we właściwie dobranym rozmiarze. Zbyt luźne będą zjeżdżać i przesuwać się. Zbyt ciasne mogą się boleśnie wpijać w ciało. Dwa parametry, które należy sprawdzić to obwód pasa lub bioder (w zależności od tego, z jakim stanem bieliznę wybraliśmy) oraz jej szerokość, czyli odległość w zmierzoną w najszerszym miejscu. Mówiąc prościej, odległość od góry majtek do krocza. Uwagę należy zwracać na oba parametry, bo oba muszą być dobrze dobrane. W przeciwnym wypadku nawet wysokiej jakości stringi damskie nie będą wygodne. Lepiej jest, więc dwa razy zastanowić się nad zakupem niż kupić coś niewłaściwego. Najprościej jest wykonać pomiary po prostu na innych majtkach, które mamy już w domu i wiemy, że dobrze leżą. Tak dobrany rozmiar po prostu musi być idealny – obsessive.com/pln_pl/stringi !